Po niespełna 3 miesięcznej przerwie powracam ze zdwojoną mocą! Odwiedził mnie dziś niecodzienny gość, który przypomniał, że należy częściej aktualizować bloga.Ma na imię Albert i jest z tektury.
pamiątkowe z albertem.
No właśnie. Nie wiem jeszcze jaką będzie pełnił funkcje ów zaprezentowany tekturowy ziomek, na razie posprzątał mi w pokoju i nie odezwał się ni słowem czyli idealny kompan do picia piwa szczególnie na te warunki pogodowe.
Kolejne (częstsze i systematyczne) aktualizacje w drodze!
1 komentarz:
dobre dobre ;d czesciej go aktualizuj! pozdr Kidriv
Prześlij komentarz